Arek Kowalczyk
– Dla Lotosu to bardzo interesujący rynek i obiecujący kierunek rozwoju. Przede wszystkim dlatego, że dzięki realizacji Programu 10+ znacznie zwiększyliśmy produkcję oleju napędowego, na który popyt stale rośnie. Drugim ważnym elementem jest nasza lokalizacja. Większość realizowanych prac, związanych z poszukiwaniem gazu łupkowego odbywa się przecież na Pomorzu, ale docelowo interesuje nas cały kraj - wyjaśnia Maciej Szozda, wiceprezes i dyrektor ds. handlu Grupy Lotos SA.
Paliwo wykorzystywane jest m.in. do zasilania agregatów o łącznej mocy ok. 3 MW, które zasilają urządzenia wiertni, takie jak silnik, pompy czy wyciąg. W zależności od zaawansowania prac wiertniczych średnie zużycie oleju napędowego może sięgnąć nawet 10.000 litrów dziennie. Dla porównania to wolumen, jaki w ciągu doby sprzedaje jedna stacja premium.
– Naszym kluczowym zadaniem pozostaje dynamiczny rozwój sieci Lotos, zarówno w segmencie ekonomicznym, jak i premium. Jeszcze w tym roku zamierzamy zostać wiceliderem krajowego rynku, jeśli chodzi o wielkość sieci – komentuje Paweł Lisowski, prezes Lotos Paliwa. – Jednak interesuje nas również szersza współpraca z biznesem, a rynek poszukiwań i wydobycia gazu łupkowego w Polsce wygląda bardzo obiecująco – dodaje.